Kiedy pojawia się diagnoza: uczulenie na gluten czy nadwrażliwość na gluten lub jeszcze gorzej: celiakia, a zaraz potem zalecenie: "Proszę wykluczyć gluten z diety", w głowie zaczyna się gonitwa myśli: "Jak to? Na całe życie? Mam być dziwolągiem? Co ja mam teraz jeść, do...?". Bo zalecenie brzmi jak WYROK.

Opamiętanie przychodzi z czasem. Stopniowo zauważasz pozytywne skutki tej zmiany, bo oprócz niewątpliwych korzyści zdrowotnych zyskujesz coś jeszcze: świadomość tego, co jesz, nawyk czytania etykiet i umiejętność dokonywania wyborów wśród sklepowych półek, a wreszcie... twórcze podejście do gotowania.

I tak zaczyna się PRZYGODA!

Zapraszamy Cię na tę wspólną kulinarną wyprawę!

czwartek, 9 lutego 2017

Ciasteczka kokosowe

Ciastka mają tę zaletę, że są banalnie proste, i tę wadę, że znikają zaraz po upieczeniu. Można więc spokojnie zrobić podwójną porcję:)



Składniki:
  • 1 kostka masła
  • ¾ szklanki drobnego cukru
  • 4 jaja
  • ½ łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
  • 180 g kleiku ryżowego
  • 4 łyżki rozdrobnionych wiórków kokosowych
  • 2 łyżki mąki migdałowej lub sparzonych, obranych i startych na drobno migdałów


Sposób przygotowania: 
Pokrojone w kosteczkę masło (w temperaturze pokojowej) ucieramy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy masę dłonią. Formujemy kuleczki, spłaszczamy je nieco, wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (grzanie góra-dół) na 20 minut.
Zapachy cudowne, a smak...? Spróbujcie sami!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz