Kiedy pojawia się diagnoza: uczulenie na gluten czy nadwrażliwość na gluten lub jeszcze gorzej: celiakia, a zaraz potem zalecenie: "Proszę wykluczyć gluten z diety", w głowie zaczyna się gonitwa myśli: "Jak to? Na całe życie? Mam być dziwolągiem? Co ja mam teraz jeść, do...?". Bo zalecenie brzmi jak WYROK.

Opamiętanie przychodzi z czasem. Stopniowo zauważasz pozytywne skutki tej zmiany, bo oprócz niewątpliwych korzyści zdrowotnych zyskujesz coś jeszcze: świadomość tego, co jesz, nawyk czytania etykiet i umiejętność dokonywania wyborów wśród sklepowych półek, a wreszcie... twórcze podejście do gotowania.

I tak zaczyna się PRZYGODA!

Zapraszamy Cię na tę wspólną kulinarną wyprawę!

piątek, 3 lutego 2017

Ciasto marchewkowo-migdałowe

Miodowo-cynamonowe, z lekką nutą cytryny i delikatnie wilgotne. Po prostu pyszna słodka przekąska...

 

Składniki:
3 jajka
½ kg marchewki ¾ szklanki migdałów
3 łyżki mąki kukurydzianej
1 łyżeczka (bezglutenowego) proszku do pieczenia
2 łyżki płynnego miodu
2 łyżki oleju rzepakowego
skórka otarta z 1 cytryny
przyprawy: cynamon, sól (morska)
dodatki: orzechy nerkowca, sezam, orzechy włoskie (orzechy rozdrabniamy)


Sposób przygotowania:
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie wlewamy żółtka i ponownie ubijamy. Dodajemy obraną marchewkę startą na drobno i delikatnie mieszamy. Następnie mielimy sparzone i obrane migdały na mąkę i wsypujemy je wraz mąką kukurydzianą i proszkiem do pieczenia oraz cynamonem do ciasta. Po połączeniu składników dodajemy miód (jeśli nasz skrystalizował, wystarczy porcję lekko podgrzać w kąpieli wodnej), olej, skórkę cytrynową i rozdrobnione orzechy. Można też dorzucić rodzynek. Wszystko razem łączymy delikatnie na jednolitą masę.
Potem już tylko wlewamy masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia (masa nie powinna być zbyt gruba, wtedy ciasto upiecze się równomiernie), posypujemy wszystko sezamem i pieczemy 2530 minut w temperaturze 180 stopni.


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz