Uwielbiamy krupnik. Aby jednak wydobyć z tej zupy pełnię smaku, trzeba znać kilka sekretów. Oto one! Podstawą jest bulion, najlepiej taki, który długo się gotował, a że my jak już gotujemy bulion, to zazwyczaj większą porcję, ten świeży od czasu do czasu przeznaczamy właśnie na krupnik, a resztę porcjujemy i mrozimy. Kiedy brakuje czasu, taka zamrożona kostka rosołu jest jak znalazł.
Składniki:
2 litry bulionu mięsnego (2–3 marchewki, 2 pietruszki, pół selera, por, cebula, kawałek kapusty, kawałek mięsa wołowego, pieprz w ziarenkach, liść, laurowy, ziele angielskie, sól, lubczyk, 3 litry wody)
½ szklanki kaszy jaglanej
3 większe ziemniaki (lub 5 drobniejszych)
4 pieczarki
biała część pora
1 płaska łyżka masła
1 łyżka oleju
koper (może być mrożony)
sos sojowy jasny (bezglutenowy), świeżo mielony pieprz, sól
Sposób przygotowania:
Kaszę bardzo dokładnie płuczemy, przesuszamy w garnku, dolewamy troszkę oleju, jeszcze chwilę przesmażamy i dolewamy szklankę wody. Gotujemy pod przykryciem przez 15 minut i babcinym sposobem zawijamy w koc.
Obrane ziemniaki kroimy w kostkę i gotujemy w bulionie przez 10 minut.
Umyte i obrane pieczarki oraz pora kroimy w półtalarki i podduszamy na maśle (najpierw samego pora, a po 2 minutach dokładamy pieczarki i dusimy kilka minut – uważając, żeby zawartość patelni się nie przypaliła).
Warzywa z bulionu (1 marchew, 1 pietruszka, kawałek selera) kroimy w słupki, mięso na nieduże kawałki.
Łączymy wszystkie składniki, przeprawiamy do smaku i posypujemy pokrojonym koperkiem. No i mamy idealną zupę na chłodniejsze dni :) Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz