Kiedy pojawia się diagnoza: uczulenie na gluten czy nadwrażliwość na gluten lub jeszcze gorzej: celiakia, a zaraz potem zalecenie: "Proszę wykluczyć gluten z diety", w głowie zaczyna się gonitwa myśli: "Jak to? Na całe życie? Mam być dziwolągiem? Co ja mam teraz jeść, do...?". Bo zalecenie brzmi jak WYROK.

Opamiętanie przychodzi z czasem. Stopniowo zauważasz pozytywne skutki tej zmiany, bo oprócz niewątpliwych korzyści zdrowotnych zyskujesz coś jeszcze: świadomość tego, co jesz, nawyk czytania etykiet i umiejętność dokonywania wyborów wśród sklepowych półek, a wreszcie... twórcze podejście do gotowania.

I tak zaczyna się PRZYGODA!

Zapraszamy Cię na tę wspólną kulinarną wyprawę!

poniedziałek, 27 lutego 2017

Pasta z fasoli

Bardzo lubimy to smarowidło kanapkowe. Pasta sprawdza się też z nachosami, krakersami i pokrojoną w słupki marchwią, a także jako wypełnienie łódek papryki lub połówek pomidora. Spróbujcie sami!

Składniki:
1 szklanka suchej fasoli jaś  (lub 1,5 puszki fasoli)
2 cebule
1 jabłko
2 łyżki słonecznika
6 pomidorów suszonych
2 łyżki oleju kokosowego
2 liście laurowe, 3 ziela angielskie
majeranek, tymianek, kminek mielony, sól świeżo mielony pieprz

Sposób przygotowania:
Fasolę dokładnie płuczemy na sitku, zalewamy 3 szklankami wody i odstawiamy mniej więcej na 10 godzin (nie dłużej jednak niż na 12, ponieważ po tym czasie rozpoczynają się procesy fermentacyjne). Ponownie płuczemy, zalewamy świeżą wodą, dodajemy kminek, ziele angielskie,  liście laurowe i gotujemy około 1,5 godziny. Solimy pod koniec gotowania. Odstawiamy do chłodnej kąpieli, żeby skórka nasion nie popękała (co dzieje się podczas odcedzania gorącej fasoli).
Namaczamy ziarna słonecznika (niech poleżą w wodzie około pół godziny). Szatkujemy cebulę i podduszamy na oleju kokosowym. Pod koniec duszenia dodajemy pokrojone w kostkę jabłko.
Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze i łączymy na dość gładką masę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz